Tworzenie coverów przez naszych ulubionych wykonawców może mieć dla nas – fanów – edukacyjny aspekt. A to ze względu ma to, że takie zinterpretowane utwory słyszymy często po raz pierwszy w życiu.
W tak swoistej edukacji muzycznej nie ustaje połowa
nowozelandzkiego zespołu Like A Storm – bracia Chris i Matt Brooks, którzy pod
koniec października 2021 roku udostępnili kolejną już, czwartą odsłonę serii
„In Isolation”.
Na tym, składającym się tradycyjnie już z dziesięciu utworów
albumie znajdziemy pięć kompozycji z repertuaru innych wykonawców oraz
tyle samo stworzonych i nagranych przez formację Like A Storm.
Po raz kolejny w trackliście albumu tej serii znalazły się
utwory popularnych rockowych wykonawców – „My Hero” zespołu Foo Fighters oraz
„Heart Shaped Box” grupy Nirvana. Kompozycje te, podobnie jak klasyczny i
wykonywany już niejednokrotnie na żywo przez Like A Storm utwór „Have You Ever
Seen the Rain” wypromowany oryginalnie przez Creedence Clearwater Revival
zaśpiewane zostały przez Chrisa Brooksa.
Najmłodszy z braci – Matt jako główny wokalista wykonał
kolejny rockowy klasyk – liryczną kompozycję „Turn the Page” Boba Segera, a
także nostalgicznie zabarwiony „Castle on the Hill” z repertuaru Eda Sheerana.
Niejako drugą część czwartego albumu z serii „In Isolation”
stanowią utwory, których autorami są muzycy formacji Like A Sorm. A tym razem fani
usłyszeć mogą nieco zmienione, bo złagodzone w brzmieniu kompozycje „Don’t Cry”
i „Lie to Me” znane z pierwszego studyjnego longplaya grupy („The End of the
Beginning”). Swoich reprezentantów ma także ostatni wydany do tej pory album „Catacombs”,
z którego bracia Brooks wybrali i wykonali kompozycje „Complicated” oraz „Hole
in My Heart”.
Ostatnim utworem, ale w trackliście znajdującym się na samym
początku zestawienia jest „Empire of Ashes” będący częścią niewydanego do tej
pory – czwartego studyjnego longplaya grupy z niecierpliwością wyczekiwanego
przez fanów nowozelandzkiej formacji.
I chociaż na to premierowe wydawnictwo przyjdzie nam jeszcze
trochę poczekać, to zespół Like A Storm za sprawą serii „In Isolation”, której czwarta
część już cieszy nasze uszy, zaspokaja w pewnym stopniu tęsknotę za twórczością
naszych ulubieńców. Zdecydowanie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz