Powszechną praktyką jest by w składzie zespołu rockowego było dwóch gitarzystów, ale posiadanie dwóch (trzech, lub czterech) wokalistów to już rzadszy przypadek, dlatego poniżej przedstawiam zestawienie grup, w których składzie znajdziemy więcej niż jeden wokal główny.
W latach 1973-76 zespół Deep Purple miał w swoim składzie dwóch
wokalistów – Davida Coverdale’a i jednocześnie grającego na basie Glenna Hughesa.
„The Gypsy”
Zespołem o trzech, a w pewnym momencie
jego istnienia nawet czterech głosach była formacja Crosby, Stills & Nash tworzona przez Davida Crosby’ego,
Stephena Stillsa i Grahama Nasha.
„Suite: Judy Blue Eyes”
Jednym z rodzinnych zespołów jest formacja Kongos tworzona przez czterech braci, z których dwóch – perkusista Jesse i basista Dylan wykonuje partie wokalne.
„I’m Only Joking”
Supergrupy to często formacje mające w
swoim składzie utalentowanych muzyków, ale także i wokalistów w zespole Revolution Saints za partie śpiewane
odpowiadają Deen Castronovo i Jack Blades.
„Turn Back Time”
Na fali popularności Linkin Park w USA
powstawały grupy mające w swoim składzie dwóch wokalistów – jednego
śpiewającego w klasyczny sposób i drugiego rapującego. Zespołem o takim
rozkładzie sił jest formacja Flipsyde
z wokalistą Stevem Knightem i raperem o pseudonimie The Piper (Jinho Ferreira).
„Someday”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz