Z imieniem w tytule – przegląd utworów (część 7)

Analizę tytułów z imionami damskimi mamy za sobą. Czas przejść do utworów sygnowanych imionami męskimi. Zaznaczam, że podobnie jak w przypadku wcześniejszego przeglądu, opisuję tylko te kompozycje, w których imię w tytule jest związane z jakąś wartą przytoczenia historią.

James Blunt “So long Jimmy”

“So long Jimmy” to utwór pochodzący z debiutanckiego albumu Jamesa Blunta „Back to Bedlam” wydanego w 2004 roku. Jest on swoistym hołdem dla legendarnego gitarzysty Jimiego Hendrixa, który zmarł w 1970 roku. Tekst piosenki nawiązuje do utworów gitarzysty oraz jego zespołu The Jimi Hendrix Experience. Wokalista podkreśla także, że mimo iż Hendrix odszedł, współcześni gitarzyści w dalszym ciągu inspirują się dokonaniami tego wielkiego muzyka.

Mika “Billy Brown”

“Billy Brown” to utwór pochodzący z albumu „Life in a Cartoon Motion” brytyjskiego wokalisty o pseudonimie Mika. Jak powiedział sam autor tekstu tytułowa postać – Billy Brown to osoba fikcyjna, wymyślona przez niego pewnego dnia. Mika stwierdził, że historia mężczyzny opuszczającego swoją żonę dla innego mężczyzny to bardzo dobry temat na popową piosenkę i w ten sposób powstał tekst do tego utworu.

Blackmore’s Night “Carry on… Jon”

“Carry on…Jon” to utwór pochodzący z dziewiątego studyjnego albumu Blackmore’s Night „Dancer and The Moon”. Ta instrumentalna kompozycja zadedykowana została zmarłemu w 2012 roku klawiszowcowi i koledze Blackmore’a z Deep Purple – Jonowi Lordowi.

Coldplay “Charlie Brown”

Utwór “Charlie Brown” to singiel promujący album „Mylo Xyloto” brytyjskiego zespołu Coldplay. Tytułowy Charlie Brown to postać z bardzo popularnej amerykańskiej kreskówki Peanuts. Początkowo utwór ten miał nosić tytuł „Cartoon Heart” jednak zespół zdecydował, że „Charlie Brown” lepiej do niego pasuje.

Mika “Dr John”

Utwór “Dr John” pochodzi z albumu „The Boy Who Knew Too Much” wydanego w 2009 roku przez brytyjskiego wokalistę o pseudonimie Mika. Autor tekstu wyjaśnił, że tytułowa postać – Dr John to osoba, która została wymyślona, kiedy wokalista był w kiepskim nastroju, pijąc samemu. Mika wymyślił Dr Johna, aby móc z kimś porozmawiać. Opisał go jako dostojnego starszego mężczyznę, z białą brodą pokrytą piórami podkradanymi od domowego pawia. Dr John jest według Miki uosobieniem idealnie wyważonego szaleństwa i pokory. 

Grafika:  https://www.pinterest.com.au/pin/56295064065674964/?amp_client_id=CLIENT_ID(_)&mweb_unauth_id={{default.session}}&from_amp_pin_page=true