środa, 3 marca 2021

Shinedown „Leave a Whisper” (recenzja)

Utwory singlowe to istotne elementy każdego albumu mające znaczący wpływ na ich promocję. To dzięki nim zespoły, a dokładnie ich muzyka pojawiają się na antenach rozgłośni radiowych, a przygotowane doń teledyski zachęcają do odtworzenia w serwisie YouTube.

Singlowi reprezentanci albumów to także utwory często umieszczane przez zespoły w ich koncertowych setlistach, nawet jeśli longplay, z którego pochodzą został wydany wiele lat wcześniej.

Tak też jest w przypadku amerykańskiej formacji Shinedown, po dziś dzień prezentującej swoim fanom kompozycje promujące debiutancki album grupy zatytułowany „Leave a Whisper” wydany w maju 2003 roku.

Rola reprezentanta przypadła w tym wypadku również najlepszym kompozycjom jakie znalazły się na wspomnianym wydawnictwie. Jako pierwszy ukazał się otwierający album utwór „Fly from the Inside”, kolejnym był naładowany emocjami „45”.

Następne single wydane zostały po roku od ukazania się albumu promując jego rozszerzoną wersję. Do tej roli wytypowany został uwielbiany przez fanów i chóralnie odśpiewywany podczas koncertów „Simple Man” – utwór oryginalnie stworzony przez zespół Lynyrd Skynyrd, oraz balladowy „Burning Bright”.

Dzięki wspomnianym kompozycjom zespół Shinedown utorował sobie drogę do serc fanów, którym do gustu przypadł głęboki w brzmieniu wokal Brenta Smitha niepozbawiony rockowej zadziorności, co doskonale słychać w „Left Out”, „Crying Out” czy „Better Version”.

Debiutancki album Amerykanów pozwolił także na stworzenie stylu grupy łączącego hard rockową drapieżność z post grunge’owym dynamizmem. Cechy te wyróżniają w szczególności utwory „In Memory”, „Stranger Inside” czy „Lacerated”.

Ogromny wpływ na ówczesny charakter muzyki zespołu Shinedown mają gitarowe partie, których twórcą i wykonawcą jest były już członek grupy Jasin Todd. I to właśnie jemu utwory „Lost in the Crowd” i „All I Ever Wanted” zawdzięczają ostateczny, dopełniający całości riffowi szlif. 

Chociaż przez lata styl tworzonej przez formację Shinedown muzyki zmienił się, to jednak dzięki debiutanckiemu albumowi „Leave a Whisper” zespół zaistniał w świadomości wiernej rzeszy fanów. I właśnie dlatego warto poznać jego interesującą zawartość. Polecam. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz