Rok
2018 był czasem zdecydowanie obfitującym w albumowe nowości autorstwa zarówno
lubianych przeze mnie formacji, jak i solowych wykonawców, jednak zdaję sobie
sprawę, że ta mnogość nowej muzyki może mieć wpływ na mniejszą ilość
premierowych wydawnictw, jakie ukarzą się w tym – 2019 roku.
Już
na jego początku (a nawet jeszcze wcześniej) wiadomo było, że nad kolejnym
longplayem mającym się ukazać pod szyldem Avantasia pracuje twórca i filar
supergrupy Tobias Sammet. Efekty jego pracy fani podziwiać mogli już w połowie
lutego 2019 roku, kiedy w ich ręce trafił ósmy album tej formacji zatytułowany
„Moonglow”.
I
jak podejrzewam, jego zawartość nie zawiodła wielbicieli twórczości niemieckiej
supergrupy, ceniących symfoniczny power metal - gatunek nadający poszczególnym
kompozycjom charakterystycznego, bogatego w orkiestracje i partie chóru
brzmienie.
Zaskakiwać
może jednak swoista nierówność tego albumu – opublikowane jeszcze przed
premierą całości single: dynamiczny w aranżacji i zmianach nastroju „The Raven
Child” oraz bardzo melodyjny i doskonale zaśpiewany „Moonglow”, sprawiły,
że moje oczekiwania wobec ósmego w dyskografii Avantasii longplaya były
naprawdę wysokie.
Jednak
po przesłuchaniu całości poczułam pewne rozczarowanie, a to ze względu na to,
że niektóre z utworów, jakie znalazły się na „Moonglow” nie dorównywały
tym opublikowanym już wcześniej. Od początku wyjątkowo spodobała mi się
kompozycja „Lavender” z refrenami przepełnionymi chóralnymi partiami, a także
otwierający zestaw utworów „Ghost in the Moon” z doskonale brzmiącą gitarową
melodią.
Na
albumie „Moonglow” znalazły się jednak i takie pozycje, które nieszczególnie
wyróżniają się na tle całości, a ich aranżacjom brakuje dynamiki –
„Invincible”, albo przyciągającego uwagę elementu, przez co są nieco monotonne
- „The Piper At the Gates of Down”, lub zupełnie giną wśród innych – „Requiem
for a Dream”. Docenić za to warto jedyny na albumie cover utworu „Maniac”
pochodzący z repertuaru amerykańskiego muzyka i wokalisty Michaela
Sembello, a zamykający wersję podstawową longplaya.
Kilka
słów warto poświęcić natomiast wokalom stanowiącym istotny element każdego z
albumów Avantasii także i „Moonglow”. Tobias Sammet zaprosił bowiem dwoje
niesłyszanych dotąd na żadnym longplayu swojego autorstwa wokalistów – Candice
Night wykonującą wspomniany już utwór tytułowy „Moonglow” oraz głos power
metalowej formacji Blind Guardian – Hansi Kürscha doskonale brzmiącego w towarzystwie
Ronniego Atkinsa (Pretty Maids), Jørna Lande (Jorn) i Mille’a Petrozzy
(Kreator) w kompozycji „Book of Shallows”. Ponadto pozostałe pozycje
wykonują dobrze znane nam już głosy – Geoff Tate (Queensrÿche), Eric Martin
(Mr. Big) i Michael Kiske (Helloween).
Album
„Moonglow” to kolejna pozycja w dyskografii supergrupy Avantasia ożywiająca
gatunek jakim jest symfoniczny metal poprzez kompozycje bogate w wielogłosowe
partie uzupełniające w ciekawy sposób zaaranżowane utwory o potężnie brzmiących
melodiach. I co warto podkreślić, jest to twórczość utrzymana na zdecydowanie
wysokim, światowym poziomie. Polecam.
Okładka: https://en.wikipedia.org/wiki/Moonglow_(album)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz