środa, 12 maja 2021

David Cook „The Looking Glass” EP (recenzja)

Minialbumy to współcześnie coraz częściej ukazujące się formaty muzyczne. Te składające się z co najmniej trzech, a maksymalnie sześciu utworów nagrania początkowo wydawane były na płytach winylowych, obecnie stosowane są do średniej długości płyt CD oraz muzyki w formie pliku do pobrania.

Wspomniany format muzyczny już dwukrotnie wykorzystał amerykański wokalista David Cook, by podzielić się z fanami stworzoną przez siebie muzyką. Ostatni z jego minialbumów zatytułowany „The Looking Glass” ukazał się 16 kwietnia 2021 roku.

A znalazło się na nim sześć kompozycji, z których połowa udostępniona została przez ich twórcę jeszcze przed premierą całego EP. Jako pierwszy fani usłyszeć mogli mocno rytmicznie zorientowany utwór „Reds Turn Blue”, następnie udostępniony do odsłuchu został wzbogacony o smyczkowe partie „Strange World”. Ostatnim przedpremierowo wydanym reprezentantem „The Looking Glass” został „Fire” zbudowany na nieskomplikowanej aranżacji, ale bardzo szybko zapadający w pamięć.

Poza wspomnianymi kompozycjami na drugim minialbumie Davida Cooka znajdziemy także wyrazisty melodyjnie i świetnie zaśpiewany utwór „Champion” rozpoczynający się bardzo oryginalnym intro. O utworze „Make a Move”, poza tym, że bardzo dobrze się go słucha, powiedzieć można też to, że doskonale wpasowałby się w styl ostatniego albumu długogrającego Cooka „Digital Vein”. Natomiast „Going Back” to krok w kierunku syntezatorowych brzmień, po które amerykański wokalista sięgnął już tworząc pierwszą EP-kę „Chromance”.

Chociaż minialbumy swoją długością i ilością utworów nie dorównują tradycyjnym longplayom, to jednak warte są docenienia ze względu na to, że jak w przypadku EP-ki Davida Cooka „The Looking Glass” znaleźć można na nich interesujące i warte poznania kompozycje. Polecam. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz