środa, 1 lutego 2017

Allen, Mack, Myers & Moore „Just South Of Moonlight” (recenzja)


Muzyka country nigdy nie należała do moich ulubionych gatunków, prawdę powiedziawszy nigdy nie miałam z nią większej styczności, aż do momentu, kiedy gitarzysta mojej ulubionej grupy - Shinedown wraz z kolegami powołał do życia supergrupę sygnowaną nazwiskami jej członków i światło dzienne w 2015 roku ujrzał album Just South Of Moonlight.

Supergrupę tworzą niezbyt znani, ale utalentowani muzycy – Zach Myers (Shinedown), Chris Allen, Justin Moore (Ingram Hill) i Zach Mack (Brimstone Jones) – grupka przyjaciół, dla których nagrywanie albumu było, jak powiedział w jednym z wywiadów Justin Moore „świetną zabawą”.
Just South Of Moonlight otwiera promujący album singiel Annalee – pełen pasji utwór będący powodem dla którego postanowiłam zainteresować się całym longplayem. Ale i inne pozycje równie skutecznie przyciągają uwagę słuchacza – We Are Young dzięki melodyjnym harmoniom wokalnym, ujmująca pogodnym nastrojem Ophelia, czy delikatnie balladowa kompozycja Night Like This. Moim zdecydowanym ulubieńcem wśród utworów, które znalazły się na Just South Of Moonlight jest z zaangażowaniem zaśpiewany i utrzymany w soft rockowej, bardzo przyjemnej aranżacji Raining All Year, ale do gustu bardzo szybko przypadła mi także przepełniona smyczkowymi wstawkami kompozycja Marjorie. Dźwięki skrzypiec doskonale słyszalne są też w kolejnej pozycji na albumie, utrzymanej w klasycznej konwencji gatunku – Jaded Lover oraz w nastrojowym I Would’ve Done it by Now zbudowanym na pięknej melodii. Oryginalności z kolei odmówić nie można poprzedzonemu odegranym na trąbce intro Rocking Chair oraz kończącemu album Looking for a Lover, w którego melodię wplecione zostały dźwięki instrumentów dętych nadając mu subtelnego charakteru.
Choć, jak już wspominałam na początku, muzyka country nigdy nie należała do gatunków muzycznych po które sięgałam, to jednak album Just South Of Moonlight nagrany spontanicznie przez grupę przyjaciół bezapelacyjnie zdobył moje uznanie za sprawą wypełniających go ciekawych, oryginalnych kompozycji oraz profesjonalnie zaśpiewanych tekstów. Dlatego mogę śmiało polecić go wszystkim, którzy, podobnie jak ja wcześniej, omijali ten gatunek muzyczny szerokim łukiem – dajcie mu szansę, naprawdę warto.   


Okładka:  https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjje00FMFXIhJjdR2YnA6OgCwUb4lGLuzRpE5DSIaQXrVGIZZEwzeZZ_KxuU7OOmxaxnJu9eJeurUOAsQ8xqSxFfqvLyazbkQ2DBRoxlgcKp3QsZw73DW4Eh-R7U-vsZgSoobP-2UHq7RKq/s1600/10906431_754411744637101_6355583619624238461_n.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz