środa, 3 czerwca 2020

Sixx:A.M. „The Heroin Diaries Soundtrack” (recenzja)


Ponieważ z dyskografiami nowo poznanych przeze mnie wykonawców zapoznaję się począwszy od najnowszego wydawnictwa, w wielu przypadkach debiutanckie albumy zespołów oraz solistów odsłuchuje w ostatniej kolejności.

Tak też rzecz miała się z pierwszym longplayem formacji Sixx:A.M. zatytułowanym „The Heroin Diaries Soundtrack”, który swoją premierę miał w sierpniu 2007 roku.
Co ciekawe, zawartość płyty ma charakter koncepcyjny, a treść utworów nawiązuje do walki z uzależnieniem od heroiny jaką twórca grupy – Nikki Sixx stoczył na przestrzeni 1986 i 1987 roku.
W związku z tym, że teksty części z kompozycji są fragmentami dziennika, jaki basista prowadził w tym czasie, utwory te mają „mówiony” charakter, a przedstawione zostały przez samego autora. W ten sposób stworzony został otwierający zestaw utworów „X-Mas in Hell”, dzielący album na dwie części „Intermission” oraz zamykający całość „Life After Death”.
Pozostałe utwory zaśpiewane zostały przez Jamesa Michaela, który w bardzo zaangażowany sposób zaprezentował teksty nawiązujące do przemyśleń i odczuć autora dziennika. Wokalista przy pomocy swojego głosu umiejętnie buduje emocje zaczynając od pełnego bólu „Van Nuys”, daje nam nadzieję – „Life is Beautiful”, nastrojowo kołysze „Accidents can Happen” i idealnie wkomponowuje swój głos w oszczędnie zaaranżowaną melodię kompozycji „Girl with Golden Eyes”.
Teksty stworzone przez członków Sixx:A.M. nie miałyby jednak tak potężnego wydźwięku gdyby nie muzyka jaka im towarzyszy. A jest to bezkompromisowa, hard rockowa mieszanka ciężkich gitarowych melodii – „Pray for Me”, „Courtesy Call”; połączonych z wyrazistym, budującym napięcie rytmem – „Dead Man’s Ballet”, „Permission”; a uzupełnionych solówkami gitarzysty prowadzącego zespołu – DJ’a Ashby urozmaicającymi między innymi kompozycję „Heart Failure”.


Album „The Heroin Diaries Soundtrack” jest idealnym dowodem na to, że wykorzystując podstawowe instrumentarium charakterystyczne dla muzyki rockowej i hard rockowej połączone z wyrazistym, emocjonalnie zabarwionym wokalem można stworzyć longplay poruszający i zapadający w pamięć. I dlatego właśnie członkom zespołu Sixx:A.M. jako jego twórcom należą się wyrazy uznania i podziwu. Zdecydowanie polecam. 


Okładka:  https://en.wikipedia.org/wiki/The_Heroin_Diaries_Soundtrack

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz