środa, 7 lutego 2018

Muse – Yokohama Arena, Yokohama (stream)


Zespół Muse to niezaprzeczalnie jedna z najlepszych koncertowych grup świata. Ta uwielbiana przez miliony fanów formacja, tworzona przez (tylko) trzech muzyków swoją energią mogących obdarzyć niejeden liczniejszy skład, od lat funduje publiczności niezapomniane występy. Co ciekawsze, często są one rejestrowane i upubliczniane przez zespół w formie DVD/Blu-Ray, czy choćby jako stream z danego wydarzenia publikowany za pośrednictwem mediów społecznościowych.

W ten właśnie sposób fanom udostępnione zostało nagranie koncertu Muse z Yokohamy, który odbył się 14 listopada 2017 roku.
Tradycyjnie już muzykom zespołu na scenie towarzyszył Morgan Nicholls odpowiedzialny za instrumenty klawiszowe i perkusyjne wzbogacając poszczególne pozycje setlisty o dodatkową energię i wielowarstwowość instrumentalną.
Występ Brytyjczyków rozpoczęło „kosmiczne” intro z wizualizacjami na ekranach,, na których tle po chwili pojawili się muzycy, by przy dźwiękach opublikowanego w maju 2017 roku utworu „Dig Down” na dobre rozpocząć koncert. W setliście pojawiła się także kompozycja „New Kind of Kick” oryginalnie pochodząca z repertuaru zespołu The Cramps, a nagrana przez Muse tuż przed Halloween w 2016 roku.
Wszystkie pozostałe utwory zaprezentowane przez zespół w Yokohamie pochodzą z repertuaru Brytyjczyków z mocną reprezentacją ostatniej płyty – „Drones”, z której fani usłyszeli drapiący gitarami „Psycho”, rytmiczny „Dead Inside”, przepełniony emocjami „Mercy” i dynamiczny „The Globalist”.
Bardzo charakterystycznym elementem koncertów grupy Muse jest wprost niewyczerpana energia Matta Bellamy’ego biegającego z jednego końca sceny na drugi połączona z niemal krzesaniem iskier z gitary elektrycznej, równie żywiołowy jest też Dom Howard, bezlitośnie i bezbłędnie grający na perkusji. Energię tą swoim spokojem wyważa basista grupy – Chris Wolstenholme będący również silną podporą wokalną dla Bellamy’ego.
Główny wokalista Muse nie we wszystkich wykonanych w Yokohama Arena kompozycjach korzystał ze wsparcia kolegi z zespołu, momentami zastępowała go wręcz publiczność ochoczo śpiewająca refreny koncertowych pewniaków jakimi są „Plug in Baby”, „Starlight”, „Time is Running Out”, a także kończący występ Brytyjczyków uwielbiany przez fanów utwór „Knights of Cydonia”. Publiczność doskonale bawiła się także i przy pozostałych pozycjach setlisty, gromko oklaskując popisy gitarowe Matta wyciskającego z instrumentu cała gamę wysokich i niskich dźwięków podobnie czyniącego ze swoim głosem przechodzącym momentami do falsetu.


Co ciekawe koncert Muse w Yokohama Arena pozbawiony był spektakularnych efektów z jakich znana jest ta właśnie grupa, jednak ustawione za plecami muzyków ekrany oraz barwne światła i lasery współgrające z muzyką bardzo dobrze sprawdziły się jako wizualna oprawa koncertu, w którym muzyka przecież broni się sama.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz