Szwecja
zazwyczaj kojarzy nam się z wikingami i bardzo popularną siecią sklepów IKEA. Jak się okazuje
jest to także kraj rodzimy zespołów tworzących przyjemnie brzmiącą muzykę.
Jedną
z wyjątkowo lubianych przeze mnie grup jest utworzona właśnie w Szwecji formacja
Plan Three, której minialbum zatytułowany „The Signal – Part One” ukazał się w
listopadzie 2011 roku.
EP-ka
ta składa się wprawdzie z tylko i wyłącznie pięciu utworów, ale przyznać
trzeba, że są to kompozycje zdecydowanie godne poznania,
począwszy od pierwszego – mocno zorientowanego rytmicznie „Chasing Tornadoes”,
przez bogaty w wokalizy nadające mu ciekawego, wielowymiarowego brzmienia „The
Soldier”, aż po ostatni w zestawie „Kill Anyone” przemycający w swojej melodii
partie syntezatorów dopełniających aranżację tego utworu.
Minialbum
ten nie urzekłby mnie, jak podejrzewam, w takim samym stopniu, gdyby nie
wokalista Plan Three Jacob Lovén obdarzony głębokim, niskim głosem świetnie
komponującym się zarówno z klawiszowym podkładem kompozycji „Wake Up”, ale
brzmiącym równie dobrze w mocno rockowym, zdominowanym przez gitarową melodię
„Battle Song”.
Minialbum
„The Signal – Part One” Szwedów z formacji Plan Three to skoncentrowana próbka
umiejętności i możliwości członków tego zespołu, po przesłuchaniu której warto
sięgnąć po pozostałe wydawnictwa grupy. Gorąco polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz