Koncertowe wspinaczki (część 1)

Zawsze wydawało mi się, że muzycy mają ciekawe, obfitujące w rozmaite doświadczenia życie. Jak się okazuje niektórym to nie wystarcza i potrzebują dodatkowych wrażeń, jak choćby takich jak spoglądanie na swoich fanów z wysokości. W tym celu, by sprawdzić frekwencję podczas własnego występu, najlepiej jest wspiąć się na rusztowanie otaczające scenę. Kto podjął się takiego wyczynu możecie przekonać się poniżej.   

Swoje umiejętności wspinaczkowe wypróbował w 1992 roku lider zespołu Pearl Jam – Eddie Vedder, który podczas koncertu odbywającego się w ramach festiwalu Lollapalooza w Jones Beach w stanie Nowy Jork, wspiął się po wzmacniaczach na rusztowanie otaczające scenę, by po chwili po prostu z niego zejść.

Aprobaty fanów doczekała się także wspinaczka Eddiego Veddera podczas występu zespołu Pearl Jam w Zagrzebiu w 2006 roku.

Po raz kolejny z rusztowania wokalista Pearl Jam pomachał do fanów w Berlinie w 2014 roku, dodatkowo Eddie Vedder przy wsparciu fanów wykonał z tego miejsca fragment utworu. (2:13) 

Podobnej sztuki dokonał gitarzysta zespołu Airbourne – Joel O’Keeffe, w czasie koncertu grupy w ramach festiwalu Rock Am Ring w Niemczech w 2010 roku. Oprócz popisowej wspinaczki muzyk zagrał na wysokości porywające publiczność solo.

Po raz kolejny Joel O’Keeffe wyczynu tego dokonał rok później, tym razem w ramach koncertu grupy Airbourne na festiwalu Sonisphere w Knebworth i tym razem racząc publiczność gitarową solówką.

Podniebnych wspinaczek zakosztował również wokalista zespołu Dellinger Escape Plan – Greg Puciato, który podczas festiwalu Open Air odbywającego się w Chicago w lipcu 2017 roku wspiął się na rusztowanie będące elementem sceny, by z tego właśnie miejsca zaśpiewać fragment wykonywanego przez grupę utworu.

Grafika: http://www.oxfordkarma.com/music/where-are-they-now-norman-music-festival-headliner-edition/