środa, 22 sierpnia 2018

Jason Mraz „Know.” (recenzja)


Muzycy to ludzie o wyjątkowej wrażliwości pozwalającej im dostrzegać rozmaite kwestie w intensywny sposób. Umiejętność ta szczególnie przydatna jest przy pisaniu tekstów piosenek ale i muzyki do nich, gdyż powoduje że dzięki temu stają się one bardziej spójne i autentyczne.
Jednym z moich ulubionych autorów cechujących się taką właśnie wrażliwością jest amerykański wokalista i instrumentalista Jason Mraz, który 10 sierpnia 2018 roku wydał album zatytułowany „Know.” będący szóstą pozycją w jego dyskografii.

Powstanie tego longplaya to, jak zwykle w takich przypadkach, nie jest dzieło tylko i wyłącznie wspomnianego już Jasona Mraza, ale grupy ludzi których zaangażowanie sprawiło, że finalnie longplay ma taki właśnie kształt. A wpływ na to miały cztery panie tworzące formację Raining Jane – Mai Bloomfield, Becky Gebhardt, Chaska Potter i Mona Tavakoli – wspomagające głównego autora w kwestiach muzycznych i wokalnych. Dzięki tej pomocy album jest melodyjnym majstersztykiem, idealnie delikatnym („Let’s See What the Night Can Do”), przyjemnie przebojowym („Have it All”), a przede wszystkim klasycznie instrumentyzowanym, co sprawia, że jego polubienie już po kilku przesłuchaniach jest wprost naturalnym procesem.
Ku mojej ogromnej radości i satysfakcji Jasonowi Mrazowi udało się stworzyć album, który zarówno w całości, jak i za sprawą poszczególnych kompozycji koi zmysły, wprowadza w stan błogości i otula harmonią dźwięków. A dzieje się tak głównie za sprawą sposobu śpiewania wokalisty obdarzonego niezwykle przyjemnie brzmiącą barwą głosu, delikatnego (w wykonanym w duecie z Meghan Trainor utworze „More Than Friends”), używanego z niewymuszoną swobodą („Unlonely”, „Might as Well Dance”) czy umiejętnie modulowanego („Love is Still the Answer”).
Niezwykle istotną rolę na albumie „Know.” odgrywa także wykorzystane w czasie jego tworzenia instrumentarium, w skład którego wchodzi mandolina i dzwonki („Better with You”), gitara hawajska („Sleeping to Dream”), wiolonczela i instrumenty smyczkowe („Love is Still the Answer”), gitary akustyczne i elektryczne („No Plans”, „Making it Up”) tworzące niepowtarzalny klimat i nadające poszczególnym aranżacjom naturalnego brzmienia.


Wszystko to sprawia, że album „Know.” Jasona Mraza jest niezwykle autentyczny i przystępny dla słuchacza zarówno w kwestii doboru tematów utworów jak i instrumentów wykorzystanych do ich stworzenia, co w znacznym stopniu wpływa na przyjemność płynącą z jego odbioru i chęć wielokrotnego jego odtwarzania. Polecam. 


Okładka: https://en.wikipedia.org/wiki/Know._(Jason_Mraz_album)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz