Jak
wspominałam przy okazji recenzji albumu Zacha Myersa i spółki, muzyka country
nigdy nie należała do moich ulubionych gatunków, chociaż twórczość kolejnego
artysty działającego w obrębie tego stylu, czyli Willa Hoge, przypadła mi do
gustu. Pierwszy raz wokalistę miałam okazję usłyszeć, a także zobaczyć
kilka lat temu, kiedy zaproszony na scenę przez zespół Shinedown wykonał
wspólnie z muzykami cover utworu The Beatles With a Little Help From My
Friends, uwieczniony na zatytułowanej Somewhere in the Stratosphere rejestracji
tego wydarzenia. Już wtedy zwróciłam uwagę na ciekawą, głęboką barwę głosu
Willa Hoge i zdecydowałam bliżej przysłuchać się jego solowej twórczości,
którą zamyka wydany w 2015 roku album Small Town Dreams.