Volbeat – Torwar, Warszawa (29.10.2019 r.) (relacja)

Istotnym elementem w twórczości zespołów muzycznych są ich występy koncertowe, ponieważ to właśnie dzięki nim fani mogą ocenić prawdziwą wartość umiejętności tworzących daną grupę muzyków. To dopiero stanięcie z członkami owej formacji twarzą w twarz daje słuchaczom prawdziwy – nie zniekształcony wszelką możliwą obróbką dźwięku w studio – obraz tego, jak może brzmieć wokal frontmana i wspierający go instrumentaliści.

Singlowy październik (2019)

W październiku swoją uwagę skupiłam na premierowych albumach moich ulubionych wykonawców, ale kilka singlowych utworów również przyciągnęło moją uwagę.

Z historii fonografii: Linkin Park „Hybrid Theory”

Dziewiętnaście lat temu – 24 października 2000 roku swoją premierę miał debiutancki album amerykańskiego zespołu Linkin Park zatytułowany „Hybrid Theory”. Jego producentem był Don Gilmore, a całość ukazała się nakładem wytwórni Warner Bros. Records.

Trzyosobowe zespoły muzyczne (część 3)

Ilość nie zawsze przekłada się na jakość o czym mogą świadczyć trzyosobowe zespoły muzyczne, które mimo tak skromnego ilościowo składu odniosły sukces.

Shinedown „Us and Them” (recenzja)

Jako osoba mająca sentyment do posiadanych przedmiotów, duże znaczenie przywiązuje do nabywania książek i płyt w ich fizycznych wersjach. Nie do przecenienia jest bowiem dla mnie możliwość obejrzenia książeczki dołączonej do albumu, przeczytania informacji dotyczących jego powstawania oraz podziwianie grafiki zdobiącej jej front. 

Funeral songs (część 2)

W Polsce nie jest to zbyt częste, jednak na świecie uroczystości pogrzebowe bywają urozmaicone utworami wskazanymi przez nieboszczyków lub ich rodziny. Kompozycje te nie zawsze wybierane są spośród tradycyjnych, a często są to również utwory rockowe. W 2016 roku brytyjski serwis Funeralcare stworzył listę najczęściej wybieranych „utworów pogrzebowych” z gatunku muzyki rock.

Z historii fonografii: Sixx:A.M. „Modern Vintage”

7 października upłynęło dokładnie pięć lat od ukazania się trzeciego studyjnego albumu zespołu Sixx:A.M. zatytułowanego “Modern Vintage”, który swoją premierę miał w 2014 roku.

Lista znanych producentów muzycznych (część 17)

Kevin Churko kanadyjski muzyk, inżynier dźwięku i producent znany ze współpracy z licznymi artystami reprezentującymi różne style muzyczne. Jest właścicielem studia nagraniowego „The Hideout” w Las Vegas.

Avantasia „The Mystery of Time” (recenzja)

Zdarza mi się od czasu do czasu sięgać pamięcią w przeszłość i przypominać sobie jakimi torami przebiegał rozwój mojego gustu i muzycznych przyzwyczajeń, a zarazem jestem świadoma tego, że proces ten w dalszym ciągu trwa. Najlepszym tego dowodem jest moje (niedawne) zainteresowanie stylem określanym jako rock opera w jakim swoje albumy tworzy niemiecka supergrupa Avantasia powołana do życia przez autora tekstów, wokalistę i muzyka Tobiasa Sammeta.

Singlowy wrzesień (2019)

Schyłek lata okazał się być czasem obfitującym w premiery singlowe zwiastujące albumy, których premiery zapowiedziane zostały na drugą połowę tego roku.

Z historii fonografii: Alter Bridge „Fortress”

Dokładnie sześć lat temu – 25 września 2013 roku swoją premierę miał czwarty w dyskografii amerykańskiego zespołu Alter Bridge album zatytułowany „Fortress”. Longplay ukazał sie nakładem wytwórni Roadrunner Records, a jego producentem został współpracujący z grupą przy dwóch poprzednich albumach Michael Baskette.

Zagadki muzyczne (część 4)

Symbole emoji dają współcześnie wiele możliwości uzupełniania naszych wiadomości, a niejednokrotnie nawet zastępują słowa lub cały tekst. Korzystając z tego dobrodziejstwa zapraszam do zabawy w rozszyfrowywanie symbolów emoji pod którymi ukryły się nazwy zespołów.

Zapraszam do zabawy w komentarzach, gdzie za tydzień ukaże się rozwiązanie.

Hinder „All American Nightmare” (recenzja)

Od wielu już lat, kiedy świadomie interesuję się muzyką, a szczególnie muzyką rockową, słuchając rozmaitych albumów jestem pod wrażeniem tych dzieł. Często nachodzi mnie refleksja nad tym, jak wiele osób poświęca swój czas i energię by tworzyć utwory, które my – fani możemy później bez większego wysiłku odtwarzać siedząc w wygodnym fotelu, czasami nawet nie zdając sobie sprawy ile pracy wymaga stworzenie longplaya składającego się z kilkunastu kompozycji.