środa, 31 marca 2021

3 Doors Down „Away from the Sun” (recenzja)

Autorzy tekstów to swego rodzaju poeci, którzy w umiejętny sposób opisując rzeczywistość nadają tym opisom szczególnego, często emocjonalnego wyrazu. Efekt ten wzmocniony zostać może za sprawą muzyki swoim nastrojem w równym stopniu mogącej oddziaływać na odbiorców.

Utwory o takim charakterze członkowie amerykańskiej formacji 3 Doors Down zawarli na drugim w swojej dyskografii albumie zatytułowanym „Away from the Sun”. Jego premiera miała miejsce w listopadzie 2002 roku.

Swój szczególnie emocjonalny wyraz album zawdzięcza utworom balladowym, a w takim właśnie nastroju skomponowane zostały między innymi singlowy „Here Without You”, „Changes” i leniwie przetaczający się „This Time”. Obok nich w zestawieniu swoje miejsce znalazły kompozycje wyraziste, o dynamicznie zmieniającym się tempie i natężeniu dźwięków, niepozornie rozpoczynające się, a następnie rozwijające w potężnie brzmiące utwory. W ten sposób zaskoczyć słuchacza mogą melodyjny „Ticket to Heaven”, „I Feel You” oraz utwór tytułowy albumu „Away from the Sun”.

Wspomniane pozycje mają jeszcze jedną cechę wspólną szczególnie charakterystyczną dla całej zawartości drugiego w dyskografii 3 Doors Down longplaya, a jest nią melodyjność. Oparta na ciekawych, szybko zapadających w pamięć gitarowych partiach instrumentalna warstwa utworów, a w szczególności „When I’m Gone”, „Dangerous Game” czy „Sarah Yellin’” sprawia, że słucha się ich z prawdziwą przyjemnością.

Elementy te zespół zawdzięcza gitarzystom – Mattowi Robertsowi i Chrisowi Hendersonowi, którzy poza partiami instrumentalnymi udzielali się w czasie tworzenia albumu również wokalnie, wspierając na tym polu główny głos formacji 3 Doors Down – Brada Arnolda. Za sprawą zastosowania takiego rozwiązania kompozycje „The Road I’m On” i „Going Down in Flames” nabrały wielowymiarowego brzmienia nie tylko dzięki świetnie wykonanym partiom instrumentalnym, ale również harmoniom wokalnym.

Longplay „Away from the Sun” w przeważającej części opiera się na gitarowych melodiach połączonych z partiami wokalnymi wykonanymi na bardzo wysokim poziomie. Sprawia to, że kompozycje jakie wypełniają to wydawnictwo z pewnością przypadną do gustu nie tylko fanom grupy 3 Doors Down, ale również miłośnikom klasycznego rockowego grania. Polecam. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz