Ktoś kiedyś powiedział, że dzień bez
dobrej muzyki to dzień stracony. Jestem tego samego zdania i bez zbędnych
wstępów przedstawiam czego słuchałam w kończącym się już tygodniu.
W mijającym tygodniu uśmiech na mojej
twarzy gościł dzięki najnowszemu teledyskowi grupy Shinedown do „Asking For It”,
w którym muzycy wcielają się w dość nietypowe dla siebie role zostając
zastąpieni przez młodsze pokolenie. Brawa za pomysł i realizację.
Czasami jest tak, że cover bardziej
przypada nam do gustu niż oryginał i tak właśnie było w moim przypadku z
„Royals” wypromowanym przez Lorde, a świetnie zinterpretowanym przez
Pentatonix.
Do często odtwarzanych w tym tygodniu
utworów zaliczam także koncertową wersję przeboju U2 „Where The Streets
Have no Name” wykonanego przez Muse podczas festiwalu Glastonbury w 2010 roku
z gościnnym udziałem The Edge’a.
Urzekająca i iście wakacyjna jest
koncertowa wersja utworu „Stop Loving You” Toto z występu uświetniającego
35-lecie istnienia zespołu, który miał miejsce w łódzkiej Atlas Arenie w 2014
roku.
Idealną propozycją na lato jest również
utwór „Don’t Stop Me Now” Queen z Adamem Lambertem wykonany podczas festiwalu
Rock in Rio w Lizbonie skutecznie porywający publiczność do zabawy,
a u mnie wywołujący przyjemne wspomnienia.
A
czego Wy słuchaliście w mijającym tygodniu? Zapraszam do komentowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz