Daughtry „Leave This Town” (recenzja)

W przypadku zespołu aktywnie działającego od kilkunastu lat i w mirę regularnie wydającego swoje albumy, często jest tak, że jeden konkretny longplay jest do tego stopnia kompletny i mogę dzięki temu nazwać go moim ulubionym w dyskografii grupy. Spośród albumów wydanych do tej pory przez zespół Chrisa Daughtry i kolegów moim zdecydowanym faworytem jest następca debiutu zatytułowany Leave This Town, który powtórzył sukces poprzednika, sprzedając się w liczbie ponad miliona egzemplarzy w samych tylko Stanach Zjednoczonych.

Na sukces albumu złożył się efekt ponad półrocznej pracy zespołu, ale i współpracujących z nim ludzi – producenta Howarda Bensona i współautorów tekstów poszczególnych utworów – Briana Howesa, Bena Moody czy Chada Kroegera, za sprawą której powstał doskonały album składający się z dwunastu kompozycji.

Już pierwsza z nich – You Don’t Belong zaskakuje stanowczo rockową melodią, z którą doskonale komponuje się, wydawać by się mogło, delikatny wokal Chrisa Daughtry, tutaj momentami przybierający drapieżnego charakteru. Podobny efekt uzyskany został w wyróżniającym się dynamicznymi gitarowymi riffami Every Time You Turn Around oraz opartym na bardzo chwytliwym refrenie What I Meant to Say. Ciekawe refreny to zdecydowanie charakterystyczne elementy kompozycji singlowych, którymi zostały pięknie zaaranżowany Life After You, z zaangażowaniem zaśpiewany September oraz pogodny melodyjnie (w przeciwieństwie do warstwy lirycznej) No Surprise. Utworami singlowymi w zasadzie mogłyby być i inne utwory znajdujące się na Leave This Town, dzięki oryginalnym, choć utrzymanym w charakterystycznej gitarowej stylistyce melodiom wypełniającym zbudowany na przejmującym tekście Open Up Your Eyes czy nieco melancholijny Learn My Lesson. Ale i pozostałe utwory trzymają poziom – Ghost of Me ze stanowczo zaśpiewanym refrenem, Supernatural za sprawą dynamicznego rytmu i początkowo delikatnie akustyczny, by w końcówce rozwinąć się w potężny rockowy utwór Call Your Name. Dodatkowo na albumie, podobnie jak na debiucie, pojawił się jeden gość – Vince Gill, wspierający wokalnie Chrisa Daughtry w kompozycji zatytułowanej Tennessee Line, wzbogaconej o zaaranżowane w stylu country partie skrzypiec nadające utworowi oryginalnego charakteru.

Album Leave This Town to dla mnie jedno z takich wydawnictw, które nazywam kompletnymi, ponieważ znajdujące się na nim kompozycje są bardzo równe i dzięki temu tworzą spójną całość. Bardzo trudno byłoby wytypować jednego faworyta, ale to zdecydowanie atut tego albumu, którego doskonale słucha się od pierwszego do ostatniego utworu. Polecam.

Okładka:  https://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/1/15/Daughtry_leave_this_town.png