Jeśli
muzyka może kojarzyć się z porą roku, lub jakąś konkretną pogodą, to melodyjny
rock, określany często jako pop rock zdecydowanie tożsamy jest z wiosną i ciepłymi
słonecznymi dniami, kiedy przyroda budzi się do życia, a w człowieku
kiełkuje chęć czynu.
Tak
właśnie określiłabym solową twórczość wokalisty działającego na co dzień w
ramach formacji Matchbox Twenty, czyli Roba Thomasa, który w 2009 roku wydał
drugi firmowany swoim nazwiskiem album zatytułowany „Cradlesong”.
Składający
się z czternastu kompozycji longplay wypełniony jest utworami o złożonych
aranżacjach wyróżniających czarujący dźwiękiem dzwonków, przyjemnie dopełniających
całość melodii w „Her Diamonds”, oparty na syntezatorowym szkielecie
„Gasoline”, czy mocno gitarowy „Still Ain’t Over You”.
Określeniem,
jakie zdecydowanie najlepiej pasuje do zawartości drugiego solowego krążka Roba
Thomasa jest „oryginalny”, bowiem obok mocno rytmicznych kompozycji – „Give Me
the Meltdown”, „Real World ‘09”, znajdziemy klasycznie rockowe utwory –
„Mockingbird” z gitarami akustycznymi i „Wonderful” z partiami granymi na
trąbce, aż po nastrojowe pozycje – przepięknie zaśpiewany utwór tytułowy albumu
„Cradlesong” i zamykający całość ”Getting Late”.
Mimo
początkowego wrażenia niespójności zawartości longplaya „Cradlesong”, jakie
może nasunąć się po pierwszym jego przesłuchaniu, każde kolejne udowadnia
słuchaczowi, że w tym szaleństwie jest metoda i to metoda pozwalająca Robowi
Thomasowi stworzyć coś tak ciekawego jak ten właśnie album. Trudno bowiem
oprzeć się urokowi wielogłosowo wykonanego „Someday”, pogodnego melodyjnie
„Hard on You”, mrocznego za sprawą podkreślonego wyrazistymi partiami basu
rytmu „Natural”, czy w końcu pełnego życia i zmieniających się nastrojów „Fire
on the Mountain”.
O
klasie Roba Thomasa jako wokalisty nie trzeba dyskutować wiele, samo za siebie
mówi przecież wybranie go przez Santanę do wykonania jednej z kompozycji
(„Smooth”) na albumie gitarzysty zatytułowanym „Supernatural”. Warto jednak
podkreślić, że frontman Matchbox Twenty okazał się także świetnym kompozytorem
i autorem tekstów, czego dowodem jest longplay „Cradlesong”. Polecam.
Okładka: https://en.wikipedia.org/wiki/Cradlesong_(album)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz